Mama zrobiła wczoraj duże zakupy, serki, chlebki, warzywka i rano nie zastanawiałam się długo co zjeść na śniadanie. Wybór był prosty: kanapki! :)
kanapki z serkiem almette z pomidorami i serkiem naturalnym, sałatą, pomidorem, ogórkiem, kiełkami brokuła
Prosto, bez zbytnich kombinacji, ale za to pysznie i pożywnie! :)
Dzisiaj w szkole bardzo luźno, właściwie idziemy tylko po to, żeby iść :) Już za kilka godzin, będę mogła spokojnie powiedzieć, że mamy weekend. Co prawda, będzie to bardzo pracowity weekend, bo w poniedziałek na dzień dobry sprawdzian z historii, potem matematyka, chemia, pewnie polski, biologia. Damy radę, bo kto jak nie my? :) Po południu spotykam się z J. po całym tygodniu nie widzenia się. Zapowiada się bardzo ciekawy dzień!
Dziś widok był jeszcze lepszy niż ostatnio! <3 Uwielbiam mój pokój od wschodu! :)
Miłego dnia! :)
Ależ apetyczne te kanapki! Zazdroszczę widoku z okna... :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie godne pozazdroszczenia! A widok? Wspaniały <3
OdpowiedzUsuńMiłego dnia ;)
OdpowiedzUsuńAle klimatyczne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem wpadam do Ciebie na kanapki :D
OdpowiedzUsuńA poranne widoki z okna masz przecudowne <3
chcę zamieszakć w Twoim pokoju :)
OdpowiedzUsuńmiłego wieczoru życzę :*
haaa ja też bym długo się nie zastanawiała :D Kanapki to dobry wybór :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie magiczne...owiane nutką tajemnicy :)