sobota, 27 września 2014

16. Bananowo cynamonowo



Zimno, ciemno, pada deszcz, na dworze słychać tylko brzęk kropel obijający się o parapet. Ja gotuję owsiankę. Jest cudownie. Lepiej być już chyba nie może!

owsianka z bananem (dużą ilością bananów), cynamonem, serkiem almette malina-jagoda, jogurtem naturalnym



Wczoraj byłam u pani psycholog. Została mi ostatnia wizyta. Kończę ze starą, chorą Kasią, która nie miała siły stać, co chwila mdlała z osłabienia, tą która nie znała żadnego smaku. Teraz wiem. Cieszę się, że wylądowałam w tym szpitalu, bo jestem pewna, że sama nie dałabym sobie rady. 
Dzisiaj wieczorem jadę do kina z chłopakiem świętować dzień chłopaka.Wszystko jest idealnie. I przede wszystkim: CIESZĘ SIĘ, ŻE ŻYJĘ! :)



Ten dzień będzie cudowny! :)



8 komentarzy:

  1. A ja się cieszę, że Ci się udało! :)
    I trzymaj to nastawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nawet nie wiesz jak mie cieszą te słowa :)
    gratuluję postępów i oby było i ich jeszcze więcej :*
    udanego wieczoru w takim razie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Banan bardzo, cynamon mocno :D Gratuluję sukcesu i wygranej walki :)

    OdpowiedzUsuń